Czekanie aż zaćma dojrzeje uznawane jest dzisiaj za błąd w sztuce medycznej. Odkąd chirurgia okulistyczna dysponuje maksymalnie precyzyjnymi urządzeniami i operacja usunięcia soczewki własnej pacjenta i wszczepienia sztucznej jest bezpieczna, szybka i mało inwazyjna, nie ma powodu, aby czekać aż zaćma przejdzie w stadium dojrzałe (cataracta matura) i poczyni w układzie wzrokowym nieodwracalne szkody.
Zapytaliśmy dr Victora Derhartuniana z Kliniki Laserowej Korekcji Wzroku Swisslaser w Warszawie kiedy powinno się operować zaćmę, dlaczego nie należy czekać aż zaćma dojrzeje, a także jak przebiega sam proces usunięcia zaćmy.
Dlaczego dziś nie czekamy aż zaćma dojrzeje
Zarzucone już dzisiaj procedury operowania zaćmy były bardzo inwazyjne. Z uwagi na fakt, że chciano pozbyć się całej zmętniałej soczewki, czekano aż zaćma dojrzeje. Zabieg polegał na wykonaniu na oku cięcia o długości 10-12 mm, przez które usuwało się całą soczewkę pacjenta. Następnie do pozostawionej torebki soczewki wszczepiało się implant. Rana była zszywana. Pacjent spędzał kilka dni w szpitalu, a potem czekało go jeszcze długie gojenie się oka.
W tych nierealizowanych już dziś procedurach leczenia zaćmy zmętniała soczewka w procesie jej usuwania przywierała do narzędzia i była po prostu wyrywana ze struktur oka, co powodowało często uszkodzenia w obrębie torebki wewnątrzgałkowej. Po tak przeprowadzonym zabiegu
- wada wzroku była mniej przewidywalna,
- pojawiał się duży astygmatyzm po zabiegowy,
- pacjenta czekała długa rekonwalescencja,
- istniało większe ryzyko przemieszczenia wszczepionej soczewki.
Dlaczego jeszcze czekanie aż zaćma dojrzeje jest niebezpieczne?
- Zaćma dojrzała to stan, w którym zmętniała soczewka jest już tak gruba i sztywna, że może powodować wzrost ciśnienia śródgałkowego i prowadzić do zamknięcia kąta rogówkowo-tęczówkowego, co może skutkować jaskrą.
- Gruba, sztywna i w 100% nieprzezierna soczewka uniemożliwia ocenę stanu innych struktur oka, np. siatkówki oraz pomiar dokładnej długości gałki ocznej, co jest niezbędne podczas kwalifikacji pacjenta do zabiegu usunięcia zaćmy. Może także pojawić się zez, który dodatkowo rzutuje na wyniki badań.
Dziś nikt nie czeka aż zaćma dojrzeje – specjaliści oceniają, że maksymalny spadek ostrości widzenia, przy którym konieczna jest operacja to 30-40%. Czyli im wcześniej, tym lepiej.
Jak przebiega zabieg usunięcia zaćmy?
Zabieg usunięcia zaćmy jest szybki, bezbolesny i niemal w 100% kończy się sukcesem.
W ramach procedury fakoemulsyfikacji, czyli usunięcia zaćmy za pomocą ultradźwiękowej końcówki i wszczepienia sztucznej soczewki wewnątrzgałkowej, soczewka własna pacjenta rozbjana jest na drobne elementy, które odsysane są z torebki soczewkowej. Nacięcie jest minimalne – od 1,5 do 3 mm, czyli 5-6 razy mniejsze niż w opisanej wyżej metodzie inwazyjnej! Zabieg wykonuje się w znieczuleniu powierzchniowym aplikowanym w postaci żelu lub kropli do worka spojówkowego. Na miejsce usuniętej soczewki własnej, czyli tej nieprzeziernej, zmętniałej wkłada się nową – elastyczną, zwijalną, akrylową, która sama rozwija się w torebce naturalnej soczewki i osadza we właściwym miejscu w gałce ocznej. Należy tylko, jeśli jest taka potrzeba, lekko skorygować jej położenie. Całość procedury zabiegowej to 10-20 minut. Na oko zakładany jest opatrunek, który na drugi dzień w trakcie kontroli pooperacyjnej zostanie zdjęty.
Możliwa jest też operacja wysokoprecyzyjnym laserem femtosekundowym, czyli procedura polegająca na wykonaniu mikronacięć (tzw. portów) w rogówce i usunięciu przez nie zmętniałej soczewki a następnie wprowadzeniu nowej. Zabieg trwa 10-15 minut.
Wymieniając soczewkę własną pacjenta na sztuczną można przy okazji skorygować wadę wzroku oraz pozbyć się starczowzroczności.
Warto wiedzieć, że wybierając operację zaćmy w ramach NFZ możemy otrzymać wyłącznie standardową soczewkę jednoogniskową, dzięki której widzi się wyraźnie albo z bliska, albo z daleka.
W placówkach prywatnych zawsze brane są pod uwagę indywidualne potrzeby pacjenta, który ma do wyboru cały garnitur soczewek PREMIUM, w przypadku których może liczyć na bardzo dobrą ostrość wzroku do dali, bliży (35-40 cm) oraz odległości pośredniej (60-90 cm).