Jednym z najbardziej znanych produktów konopnych jest olej RSO, czyli olej wyprodukowany przez Ricka Simpsona. Ten emerytowany pracownik szpitalny stworzył formułę oleju konopnego, którym – wedle jego słów – wyleczył się z raka skóry. A potem pomógł podobno wyzdrowieć także kilku tysiącom pacjentów. Co o oleju RSO sądzi współczesna medycyna? Czy rzeczywiście jest to cudowne remedium na raka?
Spis treści
Jak powstał olej RSO?
Olej RSO, określany także jako Łzy Feniksa to preparat po raz pierwszy opracowany przez Ricka Simpsona. Zachorował on na raka skóry i zaczął poszukiwać alternatywnych metod terapii. Zachęcony obiecującymi wynikami badań na zwierzętach, dotyczącymi antynowotworowych właściwości kannabinoidu konopnego THC, Simpson zdecydował się wyprodukować na własne potrzeby ekstrakt bogaty w THC. W tym celu Simpson wykonał ekstrakcję olejku z kwiatostanów konopi indyjskich i taki olej aplikował na zmiany skórne. Po kilku dniach zmiany rakowe miały ustąpić. Po takim sukcesie Rick Simpson postanowił pomagać innym chorym na nowotwory – i wedle jego relacji pomógł ponad 5000 osób.
Potencjalne zastosowanie oleju RSO
RSO jest chyba najczęściej stosowany jako alternatywa dla leczenia raka. Ale olej jest również stosowany w leczeniu wielu innych problemów zdrowotnych, takich jak astma, stwardnienie rozsiane, lęk, depresja, zapalenie i wiele innych. Ponieważ RSO ma wysoką zawartość THC, posiada podobne właściwości lecznicze do samego związku. THC jest znany potencjalnie z zastosowania w leczeniu tych i wielu innych schorzeń – w tym choroby Alzheimera, choroba Parkinsona, a nawet zaburzeń odżywiania.
A co o oleju RSO mówi współczesna medycyna?
Zdania na temat skuteczności oleju RSO i jego zastosowania w terapii nowotworów są podzielone. Nic dziwnego – temat konopi medycznych nadal pozostaje kwestią bardzo kontrowersyjną. Jedne z badań wykazały, że THC i CBD były pomocne, gdy stosowane obok tradycyjnych radioterapii raka. W rzeczywistości badanie wykazało, że oba związki mogą być przydatne w zwiększaniu skuteczności radioterapii po zastosowaniu THC i CBD – mogą zwiększyć podatność komórek rakowych na działanie radioterapii.
Dodatkowo, niektóre badania wykazały, że stosowanie CBD i THC (z których oba są obecne w RSO, chociaż THC jest bardziej skoncentrowany) może spowolnić postęp komórek nowotworowych, a nawet całkowicie je zatrzymać.
Powszechnie mowa w przypadku na rzecz leczenia RSO jest przypadek 14-letnia dziewczyna, która stosował RSO w leczeniu terminalu ostrej białaczki limfoblastycznej z mutacją chromosomu Philadelphia. Dziewczynka regularnie stosowała RSO i olej konopny, co wydawało się pomagać w leczeniu raka, ale ostatecznie trudno o jednoznaczną interpretację wyników – a to z powodu jej późniejszej śmierci z powodu problemów żołądkowo-jelitowych.
RSO jest ekstraktem z konopi o wysokiej mocy, z dużym poziomem THC oraz zawartością innych kannabinoidów. Wielu naukowców i firm medycznych koncentruje się teraz na oleju CBD, który zawiera głównie niepsychoaktywny związek kannabidiol (CBD). Jednak RSO zawiera znacznie wyższy poziom THC, który jest związkiem odpowiedzialnym za wysokie, euforyczne uczucie związane z marihuaną. Wysokiej zawartości THC towarzyszyć może wystąpienie takich działań niepożądanych jak drażliwość, problemy ze snem, stany paranoidalne, zaburzenia pamięci. Wiele do życzenia pozostawia także sposób pozyskiwania oleju RSO – w procesie produkcji wykorzystywane są takie potencjalnie szkodliwe dla człowieka związki jak eter ropy naftowej, alkohol izopropylowy czy benzyna.
Zasadne wydaje się być stosowanie leków na bazie konopi wówczas, gdy zostaną one przepisane przez lekarza. Wiele osób stosuje ponadto pomocniczo legalne produkty konopne w celu łagodzenia uciążliwych skutków ubocznych chemioterapii. Jednak jako realne zagrożenie można potraktować korzystanie z preparatów typu RSO, pozyskiwanych na własną rękę i produkowanych na drodze niewystandaryzowanych procedur. A najgorszym, co można zrobić to podjąć samodzielnie decyzję o zaprzestaniu tradycyjnej terapii onkologicznej na rzecz stosowania oleju RSO.
Bibliografia:
Singh Y., Cannabis extract treatment for terminal acute lymphoblastic leukemia with a Philadelphia chromosome mutation; Case Rep Oncol, 2013